Pamiętam trakt nad rzeką…

Szeląg za moich czasów wyglądał strasznie, jak dżungla porośnięta drzewami. Pamiętam trakt nad rzeką z pojedynczych płyt chodnikowych, były to pozostałości drogi, która prowadziła z Garbar do Ogrodu Strzeleckiego. Szeląg wtedy nikogo nie interesował…i ten … Read more

Ogród był ogrodzony płotem…

Moi rodzice wybudowali się na Ugorach 1934 roku. Przeprowadzili się tutaj jak miałam osiem lat i pamiętam, jak przed wojną odbywały się na Szelągu zebrania, ja w nich nie uczestniczyłam, byłam za mała.Ogród był podzielony … Read more

Cały rok czekałyśmy na to święto…

Moi rodzice po wojnie zamieszkali na Szelągu, na ulicy Ugory. Szeląg był bazą wypoczynkową Starego Miasta. Były tutaj dwa takie miejsca odpoczynku. Ogród Strzelecki i dalej wzdłuż Warty był drugi tak zwany letni ogród restauracyjny, … Read more

Chodziliśmy na wały…

Kiedy byłam nastolatką Ogród chylił się ku upadkowi, ale cały czas czynna była strzelnica. Przychodziły tu szkoły z całego Poznania. Działał Klub Strzelecki. Byłam członkinią tego klubu. Strzelaliśmy z KBKS-ów. My strzelaliśmy na 100 metrów. … Read more